Oculus

14.04.2015, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Film Mike'a Flanagana to zręczne połączenie horroru z thrillerem psychologicznym. Łączy się tu wiele klasycznych motywów filmowych, które zebrane razem nie tylko wywołują strach, ale też prowokują do namysłu nad prawdziwą naturą zdarzeń jakie oglądamy na ekranie. Tu nic nie jest pewne i oczywiste.

Tytułowy Oculus to bardzo stare lustro, z którym jego dawna posiadaczka Kylie Russell (Karen Gillian) wiąże wiele negatywnych emocji. W czasach jej dzieciństwa lustro wisiało w gabinecie ojca, a po latach, gdy Kylie jest już dorosła, wydaje jej się, że jest w stanie udowodnić jego paranormalne, mordercze właściwości. W eksperymencie na lustrze ma jej pomóc brat, który od czasu tajemniczych zdarzeń w ich domu, zakończonych dramatyczną śmiercią obojga rodziców, dopiero co wyszedł z zakładu dla psychicznie chorych. Wydaje się, że lata terapii, którym poddał się Tim (Brenton Thwaites) pójdą jednak na marne, ponieważ siostra wciąga go w sam środek koszmaru, o którym tak bardzo starał się zapomnieć. Eksperyment zaczyna się od przywiezienia lustra do domu rodziców, włączenia kamer oraz sprawdzenia zapasów żywności i wody. No a potem dzieją się rzeczy niezwykłe.
 
W Oculusie zastosowano bardzo ciekawy zabieg równoległego prowadzenia akcji, tak, że od pewnego momentu wydarzenia z przeszłości nakładają się na teraźniejszość i plączą zupełnie w umysłach zawładniętych przez szatańskie zwierciadło. Dzięki wielu pomysłowym trikom, sami widzowi nigdy nie mogą być pewni, czy obserwują wydarzenia z przeszłości czy teraźniejszość. W obu przypadkach mamy dwójkę przerażonych dzieciaków oraz ich rodziców opętanych manią zabijania. Dodatkowo nie jesteśmy do końca pewni co dzieje się naprawdę, a co jest tylko projekcją lęków rodzeństwa Russell, którzy mogą albo uciekać przed prawdziwym zagrożeniem, albo tylko przeżywać kolejne załamanie nerwowe. W obu przypadkach jest naprawdę niesamowicie. Idąc do kina można liczyć na ciarki na skórze oraz oddech ulgi, gdy film się skończy.
 
Więcej recenzji na www.szczere-recenzje.pl

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.147.46.58). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook