Zaginiona dziewczyna

15.10.2014, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Zaginiona dziewczyna to reżyserski powrót Davida Finchera i to naprawdę w wielkim stylu. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych premier tego roku. Na pozór mamy do czynienia z typową historią kryminalną, ale seria sensacyjnych zwrotów akcji pokazuje, że ten film jest bardzo niezwyczajny.

Amy (Rosamund Pike) i Nick (Ben Affleck) to urocza para z Nowego Jorku. Zakochali się w sobie od pierwszego wrażenia, wzięli ślub i przez jakiś czas prowadzili niemal baśniowe życie. Niestety, wraz z nadejściem recesji i utratą pracy, pojawiły się pierwsze problemy. Sytuacji nie poprawiła też choroba matki Nicka, przez którą para przeprowadziła się na prowincję. Niby zwyczajne małżeńskie kłopoty, aż tu nagle Amy znika. Wszystkie ślady w domu wskazują na brutalne porwanie. Są ślady krwi w kuchni, stłuczone szkło w salonie i bardzo niepokojące wpisy w pamiętniku. Z dnia na dzień policjanci odnajdują coraz więcej dowodów wskazujących na to, że to Nick okrutnie zamordował żonę, a potem upozorował jej porwanie. By ocalić swoje życie, mężczyzna rozpoczyna skomplikowaną medialną rozgrywkę, bo wszak mamy czasy, w których wizerunek liczy się najbardziej.

Zaginiona dziewczyna ma złożoną fabułą, która stopniowo odkrywa przed widzem straszną i cyniczną prawdę o związku Amy i Nicka (która może być interpretowana także jako prawda o każdym długim związku). Podczas seansu poznajemy równolegle punkt widzenia męża, osobiste zapiski z pamiętnika żony, a także obiektywną relację z tego jak wyglądało ich pożycie małżeńskie, jak doszło do porwania oraz co się działo z Amy później.
Ten film trzyma w napięciu jak najlepsze dreszczowce i długo nie pozwala o sobie zapomnieć.
 
Więcej recenzji znajdziesz na www.szczere-recenzje.pl
 
 Zwiastun filmu
 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.15.144.170). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook